Podczas trwającej od południa we wtorek decydującej tury negocjacji oba bloki polityczne zgodziły się na wprowadzenie od 2015 roku płacy minimalnej w wysokości 8,50 euro ze godzinę. W okresie przejściowym do 2017 roku możliwe mają być jednak odstępstwa od tej zasady. Płaca minimalna była głównym postulatem SPD; Merkel była przeciwna temu rozwiązaniu, obawiając się negatywnych skutków dla gospodarki i wzrostu bezrobocia.
Umowa przewiduje wprowadzenie opłat za korzystanie z autostrad dla zagranicznych kierowców samochodów osobowych korzystających z niemieckich autostrad. Warunkiem realizacji tego projektu ma być jednak zgoda Komisji Europejskiej. Opłaty nie mogą ponadto stanowić dodatkowego obciążenia finansowego dla niemieckich kierowców.
Kompromis dotyczy ponadto planów emerytalnych obu bloków politycznych. Na wniosek SPD wiek emerytalny dla osób z 45-letnim okresem składkowym ma być obniżony z 67 do 63 lat. Chadecy przeforsowali z kolei podwyżkę emerytur dla kobiet, które urodziły dziecko przed rokiem 1992 i nie zostały objęte wcześniejszą reformą świadczeń.
Oba bloki polityczne zgodziły się także na kompromis, zgodnie z którym urodzone w Niemczech dzieci obcokrajowców będą mogły zachować podwójne obywatelstwo. Obecnie po osiągnięciu dojrzałości muszą wybrać jedno obywatelstwo. Ułatwienie dotyczy przede wszystkim osób z rodzin tureckich, gdyż obywatele krajów UE nabywając obywatelstwo niemieckie nie muszą rezygnować z poprzedniego obywatelstwa.
Uzgodniono również, że nie będzie podwyżki podatków, a budżet państwa będzie od 2015 roku zrównoważony. Media zwracają uwagę na brak jasnych deklaracji koalicjantów co do źródeł finansowania obietnic, których koszt szacuje się na 50 mld euro.